Istnienie Boga a dochuwa sfera życia

Oprócz nauk przyrodniczych i niezależnie od nich, człowiek — by przeniknąć tajemnicę swego bytu i własnego przeznaczenia — wypracował nauki dotyczące życia duchowego.

Upraszczając, możemy nauki odnoszące się do sfery ducha podzielić na dwie grupy: fenomenologiczne i aksjologiczne Z grupy pierwszej można wymienić następujące: psychologia, zwłaszcza introspekcyjna, bądź fundamentalna czynności wyższych, bądź stosowana (psychologia sztuki, techniki, polityki, socjologii, religii itd.); spośród nauk grupy drugiej wymienimy: etykę, prawo, ekonomię, politykę, historię powszechną… Fenomenologiczne poszukiwania są i wydają się z natury swej stanowić propedeutykę do nauk aksjologicznych: duch przejawia się w wyjaśnianiu swojego działania i może odkrywać prawa tego działania. Metodologiczna zasada uprzedniości fenomenologii w stosunku do aksjologii nie może mieć charakteru absolutnego, ponieważ działanie człowieka cechuje wolność, stanowiąca wewnętrzną zasadę determinującą formy działania oraz będąca kryterium wartości tego działania. Z powyższego wynika, że rolę pewnej więzi dialektycznej między fenomenologią i aksjologią, warunkującej ich wzajemną zależność, odgrywa fakt, że człowiek poznaje siebie tylko w działaniu, czyli poprzez „decyzje” wyboru celu i dążenia do niego. Podobnie człowiek nie może wybierać jakiegoś celu, ani starać się go osiągnąć bez uprzedniej oceny i wewnętrznego wartościowania oraz osądu świata zewnętrznego, sztuki, polityki. W konkretności tychże powiązań realizuje się osobowość każdego człowieka i rodzi się jego powołanie. Powołanie stanowi moment pośredni i egzystencjalny między wyborem celu a osiągnięciem go. Obejmuje ono cały ciąg istnienia człowieka, które dzięki temu jest „scalone” i w pewnym sensie wolne od wahań lub zasadniczej obojętności poprzedzającej wybór. Po dokonaniu wyboru, wolność, która w tym wyborze sama się określiła, powinna się urzeczywistniać przez zaangażowanie się w świat: jest to w najwyższym stopniu praktyczny moment, rozciągający się na całe działanie człowieka, na działanie rąk i umysłu, na wszystkie formy życia, od rodzinnego poczynając do stowarzyszeń religijnych, kulturalnych, politycznych, aż po globalną działalność Kościoła i Państwa. Problem więc polega na tym, czy w wielorakim procesie, odnoszącym się do sfer duchowych życia, człowiek spotyka zagadnienie Boga.